Budowa ogrodzenia – aktualne przepisy
Gdy chcemy wybudować ogrodzenie naszej posesji, pojawiają się różne pytania: czy trzeba to zgłosić do urzędu, czy potrzebna jest odpowiednia zgoda i czy są jakieś określone wymagania dotyczące wysokości bądź rodzaju ogrodzenia. Na dobrą sprawę nie ma zbyt wielu prawnych regulacji dotyczących odgradzania działki, jednak należy pamiętać o kilku dość istotnych przepisach. Zwłaszcza, że 28 czerwca 2015 r. wprowadzono nowelizację Prawa Budowlanego. Co się z tym wiąże?
Przede wszystkim budowa ogrodzenia nie wymaga jakiegokolwiek pozwolenia. Dotychczas trzeba było zgłosić zamiar budowy wszelkich płotów mających znajdować się od strony dróg, ulic czy miejsc publicznych w wydziale architektury urzędu gminy lub w starostwie. Było to wymagane bez względu na jego cechy – wysokość, materiał czy charakter. Wśród wymaganych dokumentów był szkic planowego płotu, mapa z naniesionym przebiegiem oraz oświadczenie o prawie do zabudowywanego terenu. Po nowelizacji nie ma już obowiązku zgłaszania ogrodzeń, jeżeli mają one do 2.2 m wysokości – zlokalizowanych pomiędzy budowlanymi działkami sąsiednimi oraz dla ogrodzeń od strony dróg, czy ulic i innych terenów publicznych. Warunkiem jest, że ogrodzenie powinno być tradycyjne i nie może przekraczać wspomnianych 2.2 m wysokości. W przypadku kiedy ogrodzenie lub jego część będzie stanowiło również funkcję muru oporowego, to wówczas nadal wymagane jest pozwolenie na budowę.
Warto jednak sprawdzić zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (jeżeli dla naszej działki taki obowiązuje). Przed rozpoczęciem budowy ogrodzenia lepiej zweryfikować, czy MPZP nie zabrania bądź nie narzuca konkretnych rodzajów płotów.
Natomiast jeśli ogrodzenie będzie przekraczało wysokość 2.2 m, to trzeba taką budowę zgłosić. Zwłaszcza, jeżeli ma znajdować się na granicy sąsiadujących ze sobą działek. Takiego zgłoszenia należy dokonać 30 dni przed planowanym rozpoczęciem budowy i trzeba dołączyć m.in. oświadczenie o prawie do nieruchomości. Stawianie ogrodzenia można było rozpocząć, jeśli w ciągu 30 dni od doręczenia dokumentów starostwo bądź gmina nie wniosło sprzeciwu. Wtedy też, jeszcze przed rozpoczęciem budowy, geodeta powinien wytyczyć usytuowanie fundamentu pod nowe ogrodzenie.
Należy jednak pamiętać, że mimo złagodzenia przepisów Prawa Budowlanego należy liczyć się z tym, że będziemy musieli spełniać wymagania, które zostały określone w innych przepisach. Na przykład w przypadku położenia posesji blisko cieków wodnych czy też rzek ogrodzenie powinno spełniać warunki Prawa Wodnego, które wymaga m.in. zachowania półtorametrowej odległości od linii brzegowej. Warto także pamiętać o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego czy ustawie o drogach publicznych, w przypadku których może pojawić się konieczność uzgodnienia lokalizacji ogrodzenia z zarządcą sąsiadującej drogi.
A ja mam informację od prawnika, że ogrodzenia nie trzeba stawiać w linii rozgraniczającej, w sytuacji, kiedy linia przebiega przez teren naszej działki (a grunt poza linią docelowo w planie ma byc przeznaczony pod drogę). Jeśli gmina/miasto nie wykupiła jeszcze gruntu od właściciela, to może on działkę ogrodzić w dotychczasowych granicach do czasu wykupu i zagospodarowania terenu pod drogę. Kiedyś będzie musiał cofnąć ogrodzenie. W polskich warunkach zdarza się często, że gmina uchwala plan, a potem kilka lub kilkanaście lat nie wykupuje gruntów pod drogę. W takim wypadku właściciel może z nich korzystać i je grodzić (nie może się na nich wybudować), a zapisy w MPZP, że nie wolno się grodzić poza takimi liniami są sprzeczne z prawem.
Pokaż mniej
super tekst, przydatny. u nas na wsi historie ciągle tego typu: http://www.eporady24.pl/nielegalna_budowa_tymczasowego_ogrodzenia,pytania,8,112,12113.html a wieś nowoczesna, duża, na Śląsku – a jednak wciąż ludzie samolkę odstawiają! potem kłopotów 2 x tyle co by mieli załątwiając zwykłe pozwolenie…